PIERWSZE METRY

Sobota, 17 stycznia 2009 · Komentarze(0)
No i stało się nie wytrzymałem i musiałem dosiąść nowego rumaka w końcu.
Wyczaiłem pogodę,mrozik delikatny złapał więc chlapy nie było postanowiłem to wykorzystać tym bardziej że nie chciałem ubrudzić tak bardzo od razu mojego nowego rowerka a przede wszystkim najbardziej rozchodziło się o sól na drodze.
Na pierwsze metry wybrałem pobliski park,po ubitym śniegu jechało się tak sobie,potem nawet znalazłem kawałek suchego asfaltu więc można było trochę przycisnąć,nie wiem ile jechałem bo licznika nie mam jeszcze w tym rowerze,więc dane podaje tak trochę na pałę.
Amortyzator z płynną regulacją twardości ugięcia aż do momentu całkowitego zablokowania,super sprawa zwłaszcza na śniegu kiedy potrzebujemy natychmiastowej reakcji w razie poślizgu.Dla mnie to nie nowość bo na sztywnym widelcu jeździłem 3lata więc dzięki temu że sobie amora zablokowałem nie bałem się jechać po śniegu pewniej.
Hamulce tarczowe hydrauliczne po prostu żyleta,do nich się najbardziej nie mogę przyzwyczaić,ale to kwestia czasu po kilku kilometrach to co tu mówić o przyzwyczajeniu.
Rowerek pozytywnie przyspiesza pomimo że dużo ważę(zdecydowanie za dużo),fajne sportowe siodełko no nic nie mogę powiedzieć jak na razie bo mało przejechałem na nim,ale wydaje się być wygodne.
tyle wrażeń jak na razie bo i jazda krótka bo zimno i tyle byle do wiosny.
Fotek niet bo padły akumulatory,może jutro jak uda się pojeździć.
pozdrawiam :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wskie

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]