Jaworzno....

Sobota, 24 marca 2012 · Komentarze(3)
Do Jaworzna przez Maczki,Szczakową.W sumie lubię te trasę,pamiętam gdy w podstawówce pojechałem nią pierwszy raz na składaku.Wtedy kierowała mnie ciekawość,jechałem wtedy przed siebie wiedząc jedynie że powinienem wyjechać gdzieś w Jaworznie.No i wyjechałem w samym centrum.
Tradycyjnie już odpoczynek na oś.Podłęże przy boiskach na ławeczce,po czym ruszyłem w drogę powrotną.W Jaworznie tyle się pozmieniało jeśli chodzi o drogi że za każdym razem kiedy jadę,jestem zaskoczony i tak też było i tym razem.Chciałem
jechać starą drogą przez Dąbrowę Narodową a niestety na oś Stałym przebudowa drogi poprowadziła mnie na obwodnicę.Wrócę tu jeszcze aby zobaczyć jak przebudowa drogi wygląda.
pozdrawiam:)

Po okolicy

Piątek, 23 marca 2012 · Komentarze(0)
Dziś po południu miało miejsce pewne spotkanie,na które między innymi przyjechał kolego mieszkający w Będzinie.Godzinę przed spotkaniem mając trochę wolnego czasu postanowiłem wyjechać koledze na przeciw i tak się też stało.Spotkaliśmy się na pograniczu Będzina i Sosnowca i dalej na miejsce spotkania pojechaliśmy razem.
Wieczorem odprowadziłem kolegę parę kilometrów po czym rozjechaliśmy się każdy w swoją stronę.Bardzo przyjemnie wracało mi się do domu.
pozdrawiam:)

Jak liczyc te kilometry?....

Wtorek, 20 marca 2012 · Komentarze(2)
Zrobił się bałagan,bo cześć kilometrów zrobiłem na Kellysie a część na starym trekingu.Nie będę robił dwóch osobnych wpisów,tak to jest jak się ma dwa rowery a jeden licznik i jeździ się raz jednym a raz drugim.
Pozdrawiam:)

brak chęci...

Sobota, 17 marca 2012 · Komentarze(0)
Gdy podjechałem na pobliską BP dopompować koła okazało się że miałem po 1,5 bara na koło.Teraz wiem dlaczego wczoraj się tak jakoś dziwnie jechało,myślałem że to brak kondycji po zimie.Dziś po paru km zabrakło chęci do dalszej jazdy.
Zawróciłem do domu,nie było sensu się zmuszać.Może wczorajsza jazda trochę mnie osłabiła?A może ten nagły skok temperatury?Może trochę to i trochę to.
No i przewiało mnie trochę w piątek,bo wydawało mi się że już jest lato.
Marzec to zdradliwy miesiąc,można się przejechać na tych wahaniach temperatury.
pozdrawiam:)

Trochę słońca...

Piątek, 16 marca 2012 · Komentarze(0)
W końcu przestało padać i zrobiło się trochę cieplej.Krótka przejażdżka po Sosnowcu,cieplej,ale jeszcze zimny wiatr.
pozdrawiam:)