Do rowerowego po nowy

Poniedziałek, 22 września 2008 · Komentarze(0)
Do rowerowego po nowy łańcuch,pooglądać ciepłe ciuszki przy okazji potem dwa kółeczka na stawikach i do domu bo chłodno troszkę,a nie wydobrzałem jeszcze do końca po weekendzie.Napęd doczeka się porządniejszego czyszczenia bo jakoś ze względu na stary łańcuch troszkę mi się nie chciało.
Pozdrawiam

Ciągle pada i nie ma zamiaru

Niedziela, 21 września 2008 · Komentarze(0)
Ciągle pada i nie ma zamiaru przestać rzygać się chce.
Wczoraj nie mogłem wytrzymać w domu i leczniczo wybrałem się na przechadzkę,nawet nie padało 2 minuty ale potem zaczęło znów.
Fajnie było siąpił deszczyk nikogo na ulicy parasola brak bo po co,zaczerpnąłem świeżego powietrza i do chałupki.
v max 3km/h

Taka przejażdżka dla relaksu,trochę

Czwartek, 18 września 2008 · Komentarze(0)
Taka przejażdżka dla relaksu,trochę się późno wybrałem bo dopiero o 18 00 ale wcześniej nie było czasu.Mała rundka po Sosnowcu zahaczyłem o stawiki tam zrobiłem kółeczko i do domu.Wracałem chodnikami bo ciemno się już zrobiło a lampek zero,trzeba będzie przedniej poszukac a tylną dokupić bo już coraz wcześniej robi się ciemno.Już nie długo tysiączek hurrrra jeszcze trochę.Ciekawe w który dzień to wypadnie?Może mały konkurs?Tylko sponsora na nagrodę trzeba poszukać he he.
Pozdrowionka,byle do wiosny uch.W przyszłym tygodniu ma być cieplej,a z początkiem października nawet do 20 stopni więc jest szansa na złotą jesień,jesień jest piękna zapach liści no i jakie fotki wychodzą ha.Na razie.
Zapomniałem dodać że kataru się nabawiłem i kicham cały czas,no cóż trzeba się przyzwyczajać.

Do Czeladzi do kolegi

Poniedziałek, 15 września 2008 · Komentarze(0)
Do Czeladzi do kolegi podłubać przy aucie,potem do Będzina i do domu.
Zimno wietrznie,dobrze że nie padało bo już zaczynało kropić trochę,ale na szczęście przeszło.
Pozdrawiam

ZIMNO BRRR

Niedziela, 14 września 2008 · Komentarze(0)
ZIMNO BRRR
No taka nagła zmiana temperatury,nawet się człowiek nie zdążył oswoić a tu już takie zimno się zrobiło,ale cóż 10stopni to nie 0 i sucho a nie mokro czy też śniegu nie ma więc nie ma co narzekać jeździć się da.
Do Jaworzna i z powrotem,miałem pojeździć po lesie na osiedlu Stałym po Podłęże,ale zimno mi trochę było i zaraz wróciłem do domu.Mimo to było fajnie jak zawsze.Coraz bliżej do tysiaka.
Pozdrawiam.

Na stawiki porobić

Czwartek, 11 września 2008 · Komentarze(0)
Na stawiki porobić kółeczka,nie chciało mi się dziś nigdzie jechać to sobie jeździłem w kółko.Jedno okrążenie ma 1800 m tak sobie pykłem 10 i do domciu.
pozdrawiam.

KUŹNICA WARĘŻYŃSKA

Wtorek, 9 września 2008 · Komentarze(2)
KUŹNICA WARĘŻYŃSKA
Tak nazywa się zbiornik wodny nazywany potocznie Pogorią 4.
Kiedyś wydobywano tam piasek,potem zagospodarowano to miejsce w sposób jaki widać.Dokładnie czemu służy ten zbiornik wodny tego jeszcze nie wiem,ale mam zamiar się dowiedzieć,są śluzy,tamy i takie tam różne rzeczy,był opis na tablicy,ale nie czytałem ani też nie zrobiłem fotki tejże tablicy.W ogóle to miałem pojechać tylko na Pogorię 3 i objechać ją do dookoła i wrócić do domu,oprócz tego szukałem najkrótszej drogi do D.Górniczej aby nie jechać przez Będzin.I tak jakoś mi się pojechało koło AUCHANA na północ prosto przed siebie i już wylądowałem w Dąbrowie w sumie wyszło 7km a drugie tyle żeby dojechać na Pogorię i tak o ile dobrze pamietam zyskałem 3 km bo przez Będzin miałem 15 a tym razem 13km.
Może coś pokręciłem w każdym bądź razie,inna droga niż zwylke.
Jadąc dookoła Pogori 3 zaintrygowała mnie ścieżka i pojechałem nią potem tory kolejowe i ku moim oczom ukazała się Pogoria 4.
Fajna ścieżka rowerowa,niezłe widoki naprawdę mi się spodobało,chciałem objechać dookoła,ale czasu mi brakło i zrezygnowałem tym razem.Napewno wrócę tam jeszcze,aby przejachać dookoła ten dość duży zbiornik nawet większy niż ten na Przeczycach.


Pogoria 3.Widok od plaży


Pogoria 3 i kawałek rowerka


Pogoria 4


Pogoria 4 kawałek wyspy


Pogoria 4


Dwie damy z BS jeździły tu popołudniu,a ja byłem rano.

Pozdrawiam.

Nareszcie przestało padać bo

Poniedziałek, 8 września 2008 · Komentarze(0)
Nareszcie przestało padać bo już myślałem że z jazdy dziś nic nie będzie.
Pojechałem dziś w stronę Katowic czyli przez Szopienice - Dąbrówkę Małą - do Sosnowca z powrotem.Duży ruch był źle się jechało,kałuże co chwilę były,ale jakoś się dojechało,zawsze to jakaś chwila relaksu po niezbyt udanym dniu.
Jutro na pewno będzie lepiej.Ochłodziło się pomimo długich nogawek i rękawów,odczułem chłód,trzeba się przyzwyczajać do coraz niższych temperatur.
Brrr jak sobie pomyślę o zimie to .......
Pozdrawiam.
A mam zamiar jeszcze we wrześniu dokręcić do pierwszego tysiaka na BS,zobaczymy czy się uda.

BUKOWNO

Sobota, 6 września 2008 · Komentarze(9)
BUKOWNO
Piękna pogoda,przestępstwem by było siedzieć w domu,tym bardziej że to ostatni tak ciepły weekend,wręcz upalny.
Trasa prosta - Sosnowiec kilmontów-Sosnowiec maczki-jaworzno zalew sosina-bukowno-i z powrotem tak samo.Rano pogoda super około 21 stopni pięknie po prostu aż trudno uwierzyć że to już wrzesień,korzystajmy więc jak najwięcej z takiej pogody bo idzie jesień a potem....to już nie będę wspominał ta pora roku,którą dzieci chyba tylko lubią.jechało się fantastycznie,w Bukownie byłem w samo południe,robiłem foty na sacharze,szybko uciekałem do lasu bo klara przygrzewała już konkretnie.Połaziłem po lesie i powrót,gdzie jak gdzie ,ale w bukownie lasy są piękne,jest gdzie pojeździć bikiem.
W drodze powrotnej już grzało mocno,ale jakoś dałem radę,jeszcze na fajrant wnoszenie bika na 2 piętro,sama rozkosz.

Merida na tle Sosiny


Sosina piękna jak zawsze


Droga do Bukowna wiedzie cały czas przez las


Rzeczka w Bukownie


Marida na tle pustyni w Bukownie


Pustynia w Bukownie






Można dalej jechać piękne lasy po drodze


W bukownie






A tak na sam koniec śmiesznie się opaliłem.
Pozdrawiam
max speed 44.89