Tak pokręcić sobie dla relaksu do centrum . Potem na dwupasmówce na Środuli wycisnąłem tylko 47.62 km/h,jakoś dziwnie wiało akurat w wmordewind no i nie jechał żaden autobus,a już myślałem że zobaczę piątkę z przodu na liczniku,no trudno może innym razem.Piękna pogoda,fajnie było,jak zawsze zresztą.
Do rowerowego obcykac opony do górala bo te kartofle co mam teraz to sie nie nadają do jazdy na asfalcie albo ja nie nadaje sie aby na nich na asfalcie jeździć. Znalazłem fajne semi slicki 26x1.95,rozejrzałem się jeszcze za oponą dla młodego bo zchatrał już strasznie tylnią i dętka się juz usmiecha wesoło. Pada sobie deszcz,ale ma se przestac padac i ma być na dniach ładnie i ciepło. pozdrawiam :) ------------------------------------------------------------------------------------ po południu pojechalismy z młodym po opony,które wczesniej oglądałem
Jak zwykle,bank potem rowerowy i do domu.Zimno,zimno,zimno.....wiatr zimny brrrrrr. Na tych skrzyżowaniach to coś te auta wolno jeżdżą nie wiedziałem czy mam je z prawej wyprzedzać czy z lewej????????Jednakże ostrożność przede wszystkim bo wiecie cymbałów nie brakuje na drodze :) pozdrawiam :)
Do Orange(rachunki),do banku,do wodociągów(rachunki)i na koniec do rowerowego(stały punkt ostatnio).Chłodno mokro śnieg,woda,czyli łajno marcowej pogody.prędkości zawrotne zwłaszcza po kałużach,kilka razy uciekałem na chodnik bo kierowcy ciężarówek maja w nosie rowerzystę,który właśnie próbuje przejechać przez kałużę......Dobry słuch i refleks,dzięki temu przynajmniej byłem suchy a o to chodziło abym mógł wejść w miejsce publiczne czysty a nie brudny jak świnia. pozdrawiam ;)
Do Orange(rachunki),do banku,do wodociągów(rachunki)i na koniec do rowerowego(stały punkt ostatnio).Chłodno mokro śnieg,woda,czyli łajno marcowej pogody.prędkości zawrotne zwłaszcza po kałużach,kilka razy uciekałem na chodnik bo kierowcy ciężarówek maja w nosie rowerzystę,który właśnie próbuje przejechać przez kałużę......Dobry słuch i refleks,dzięki temu przynajmniej byłem suchy a o to chodziło abym mógł wejść w miejsce publiczne czysty a nie brudny jak świnia. pozdrawiam ;)
Do rowerowego po stare opony,które wczoraj zostawiłem.Dopiero dziś na spokojnie jadąc na nowych oponach bez emocji mogłem zobaczyc jaka różnica jest w jeździe. Jadąc nie szybko już czułem różnice,przedewszystkim stare opony cholernie szerokie i ciężkie,ale miały i plusy dobre były w terenie i na sniegu (w miare)pomimo że też slicki.Dobra tyle o oponach,pogoda do bani nadal,śnieg zimny wiatr eh....,ponoć w weekend ma byc sucho to jest szansa że pojeździmy. pozdrawiam :)
Kupiłem dziś nowe opony do trekinga.KENDA 622-37(700x35C),nawaliłem 5 barów no i jazda całkiem fajna teraz jest.Po za tym kapucha czyli pogoda be pada i szaro i buro i w ogóle.....eh... pozdrawiam :)
Znów po mieście czyli tu i tam,a na koniec do rowerowego,tym razem przeserwisowana została tylna piasta w trekingu.Okazało się ze piasta ma sie dobrze i ze pojeździ jeszcze sporo,a dlaczego a dlatego że posiadam piasty Simano Acera X z roku gdzieś około 1997 produkowanych jeszcze w Japoni z porządnych materiałów.Jedyne co tylko jest zmienione to konusy są od XT a reszta hula bez zastrzeżeń,no i minus jest taki ze jest na 7 biegów,no ale na to mozna przymknąc oko. To tyle przechwałek na dziś.A gdzie ta wiosna,bo juz mnie zaczyna trafiac coś pomału. pozdrawiam :)
Lubię terenowo i szosowo.Obecnie jeżdżę na trekkingu..Jak tylko mam czas chętnie spędzam go na rowerze.Do zobaczenia na drodze.
15.01.09 do stajni dołącza MERIDA TFS,teraz będzie też terenowo z tym że bardziej konkretnie.