Znów kierunek zakład energetyczny,a potem jeszcze na piaski po kolegę,który był w sprawie pracy no i wracaliśmy razem.Ciężkie czarne chmury wisiały nad nami tylko patrzyłem kiedy lunie,ale udało się dojechać do domu suchym. pozdrawiam :)
Z rana kilka spraw do załatwienia czyli mała rundka do zakładu energetycznego. Wieczorem znajomi wyciągnęli nas na rower o 21:30 fajnie.Pojeździliśmy trochę ,między innymi byliśmy na stawikach.Fajnie się tak przejechać przed spaniem. pozdrawiam :)
Pozałatwiać różne sprawy.W drodze powrotnej złapał nas deszczyk,trochę dociskaliśmy z kolegą co by za bardzo nie zmoknąć.Niestety zmokliśmy,ale nie tak bardzo,w sumie jazda w ciepłym deszczyku nie jest taka zła.Fajnie było. pozdrawiam :)
Przestało padać więc pojechałem w kilka miejsc,między innymi po rowerowych popatrzyć że pierdołami.Aczkolwiek potrzebnymi takimi jak na przykład tylna lampka mocowana do bagażnika na diodach z opcją migającą nie do dostania jak na razie,może będą ale czy w rozsądnej cenie?Któż to wie czas pokaże. pozdrawiam :)
Co zrobić gdy boli głowa,najlepiej wyjść na rower i tak też zrobiłem. Ciężko było mi się zebrać aby wyjść na rower,właściwie to się trochę zmusiłem chociaż przeważnie tego nie robię.Zmusiłem się bo się źle czułem i gdzieś czułem że rozruszanie kości dobrze mi zrobi i tak też właśnie było.Przejechałem się dotleniłem i wszystko wróciło do normy. pozdrawiam :)
Tak przejechać się po okolicy,chciałem na oś.Kalety znaleźć stawik tzw.łowisko na ogródkach działkowych.Krążyłem,krążyłem,ale nie znalazłem,nie chciało mi się węszyć bo gorąco zaczeło się robić,więc przez lasek milowicki i koło MC.Donaldsa wróciłem do domu. pozdrawiam :)
Pojechałem odwiedzić babcię bo dawno już u niej nie byłem,okropny skwar masakra,strach pomśleć co to będzie w lato jak teraz już tak grzeje. pozdrawiam :)
czy ktoś może wie dlaczego na mojej sigmie max speed wyszedł mi 146.42 km/h,bo nie przypominam sobie abym miał się gdzie tyle rozpędzić :)????????
Z Dariuszem79 spotkaliśmy się w parku sieleckim gdzie odbywały się zawody kolarstwa szosowego.popatrzyliśmy na zawodników jak zasuwają sobie równo na swoich szybkich maszynach,po prostej szli jak burza na milimetry jadąc obok siebie. Potem przejechaliśmy się z Dariuszem po sosnowcu,na koniec wróciliśmy znów do Sielca aby popatrzeć na zmagania zawodników i w końcu rozjechaliśmy się do domów. Zrobiłem parę fotek,ale wyszły mi różowe he he he,więc nie będę ich wstawiał. pozdrawiam :)
Wymiana łańcucha i kasety czyli standard.Kasetę miałem ma na szczęście,jeździłem na niej stosunkowo krótko więc łańcuch spasował idealnie. Potem rzecz jasna pojechałem się przejechać aby zobaczyć jak się jeździ,oczywiście spoko,ale przerzutka też nadaje się do wymiany co prawda da się jeszcze jeździć,ale kto wie jak długo,więc kolejny wydatek mnie czeka. pozdrawiam :)
Lubię terenowo i szosowo.Obecnie jeżdżę na trekkingu..Jak tylko mam czas chętnie spędzam go na rowerze.Do zobaczenia na drodze.
15.01.09 do stajni dołącza MERIDA TFS,teraz będzie też terenowo z tym że bardziej konkretnie.