Wpisy archiwalne w kategorii

Jazda miejska

Dystans całkowity:923.11 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:09:55
Średnia prędkość:15.56 km/h
Maksymalna prędkość:51.45 km/h
Liczba aktywności:73
Średnio na aktywność:12.65 km i 0h 59m
Więcej statystyk

Po mieście

Poniedziałek, 6 lipca 2009 · Komentarze(0)
Do rowerowego naprawić koło,pan nie miał czasu więc kupiłem szprychę.
Pojechałem do drugiego rowerowego gdzie niedawno kupiłem komplet pedałów SPD PD-520 aby skasować mały luz w jednym z nich,który się tam pojawił po czym do chałupy.
Po południu jeszcze do wypożyczalni bo zachciało nam się coś obejrzeć,ale nic specjalnego nie mieli bo okres wakacyjny więc i filmów nowych niewiele.
Myślałem że może jeszcze potem się gdzieś przejadę,ale jakoś mi się nie chciało,po weekendzie można się pobyczyć trochę.
pozdrawiam :)

Decathlon

Poniedziałek, 29 czerwca 2009 · Komentarze(4)
Po śniadaniu z Krzysiem pojechaliśmy do Decathlonu na zakupy.
Głównym celem było kupienie namiotu i rozejrzeć się za innymi rzeczami niezbędnymi do turystyki rowerowo biwakowej.Wybór był trudny,wiadomo wymagania wysokie typu:najtańszy,największy i najlżejszy.Żadnego z tych kryteriów nie udało się do końca osiągnąć wiadomo jeśli mały to tani,jeśli duży to drogi,jeśli lekki to bardzo drogi.Ostatecznie kupiliśmy namiot 3 osobowy,ale jak My tam się pomieścimy z dwoma rowerami to ja pojęcia nie mam.Najwyżej będziemy na tych rowerach spać,coś się wymyśli nie ma innego wyjścia.Wszystko zależy od tego w jakich warunkach będziemy nocować i gdzie,za młodu jak się jeździło to w chińskiej dwójce spało się w trzy osoby + plecaki i człowiek przeżył to i teraz się przeżyje,w końcu po to się pod namiot jedzie aby były przygody,wygody to są w domu.
Oprócz namiotu zakupiliśmy dwie karimaty,resztą zajmę się potem,najważniejsze jest.Zapakowałem to na rower i jedziemy do domu,przez chwilę poczułem dreszczyk emocji tak jakbym już jechał na wakacje a nie do domu,tylko te burze mnie wkurzają już za dużo tego deszczu!!!!!
Zaczynam się zastanawiać jak ja się zapakuje na ten mój rower,Krzysiu może wieź niewiele wiadomo że cała reszta spoczywa na moim wielbłądzie,jutro jedziemy szukać przedniego bagażnika bo bez niego to się chyba nie obejdzie.
pozdrawiam :)

Po mieście

Środa, 24 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Do rowerowego reanimować tylne kółko w trekingu.Skończyło się na wymianie obręczy na mocniejszą,szprychy pękały sobie jedna po drugiej przynajmniej raz w tygodniu jedna.Potem otrzymałem wspaniały prezent od mojego kochanego syna z okazji dnia ojca a mianowicie kask!Dzięki Krzysiu za fantastyczny prezent!
Trochę przeszkadzał na głowie,ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia.
Pogoda trochę lepsza ale jeszcze nadal możliwe burze,eh....gdzie to lato??????
pozdrawiam :)

Po mieście

Wtorek, 23 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Kilka spraw na centrum,więc jak zwykle rowerem.Spotkałem kolegę umówiliśmy się na spotkanie.Więc po południu na kawkę,udało się nie zmoknąć pomiędzy szalejącymi burzami.
pozdrawiam :)

Test siodełka

Sobota, 20 czerwca 2009 · Komentarze(2)
Nowo zakupione siodło dwa dni temu jak na razie spisuję się dobrze.
Leje od wczoraj aż się r.....ć chce jak się widzi taką aurę za oknem.
Ponieważ uzależnienie ma to do siebie że nie wybiera pory dnia ani pogody więc po południu wsiadłem na rower,od razu poczułem się lepiej.
Nawet nie padało,potem zaczęło kropić, jechałem sobie przed siebie sam nie wiedząc czy za chwilę skręcę w lewo lub w prawo.Kierunek Czeladź a dokładniej piaski potem w kierunku ogródków działkowych następnie cmentarza i aż do Milowic.Z Milowic przez centrum na Dańdówkę i przez Zagórze środulę na Pogoń czyli do chałupy.
Całą drogę delikatnie kropiło,ale tyle dało się wytrzymać.
Po zaspokojeniu głodu rowerowego można przejść do codzienności.
pozdrawiam :)

Po mieście

Czwartek, 18 czerwca 2009 · Komentarze(0)
Znów kilka spraw na centrum.Kupiłem nowe siodło,ciekawe jak się będzie jeździć,znów trzeba było wydać kasę a powiadają że to samochód jest drogi w utrzymaniu.
pozdrawiam :)