Wpisy archiwalne w kategorii

TREKING

Dystans całkowity:3927.01 km (w terenie 177.50 km; 4.52%)
Czas w ruchu:153:24
Średnia prędkość:15.45 km/h
Maksymalna prędkość:58.26 km/h
Liczba aktywności:190
Średnio na aktywność:20.67 km i 1h 37m
Więcej statystyk

Po Sosnowcu z DARIUSZ79

Środa, 22 kwietnia 2009 · Komentarze(3)
Wczesnym popołudniem szwendałem się tu i ówdzie,spotykając kolegę z podstawówki.Pojechaliśmy sobie na stawiki pogadać o starych rowerach i nie tylko,muszę przyznać że gość palący i pifko też lubi i waży sobie ze 100 kg,pociskał sobie nie powiem,podziw dla niego to się nazywa kondycja.
O 16:00 wcześniej umówione spotkanie z dariusz79,jedziemy na stawiki,lecz po kółeczku proponuję w kierunku Szopienic potem Mysłowic i tak się rozkręcamy.
Odwiedzamy trójkąt trzech cesarzy(pierwszy raz byłem),potem pokręciliśmy na Bór aby potem przyjechać na Pogoń gdzie w parku Żeromskiego na ławeczce gadamy o starych karabinach.Następnie rozjeżdżamy się każdy w swoją stronę.
To był fajny i udany dzień.

Ja przy trójkącie trzech cesarzy © Rafaello


Ja i Darek przy trójkącie trzech cesarzy © Rafaello

pozdrawiam :)

Po mieście

Wtorek, 21 kwietnia 2009 · Komentarze(2)
Rowerowy,fryzjer i kilka jeszcze innych miejsc,czyli rower zamiast auta.
Po zmianie korby rewelacja,bez zbędnych obciążeń,fajna kadencja lepszy start na światłach no i góreczki to teraz spokojnie się podjeżdża,jakie kto woli czyli mniejsze większe nawet bardzo strome bez problemu.
Zmieniłem także kierownicę,która leżała na półce trochę,to typ z "uszami",mało popularna,lecz często właśnie spotkać można w rowerach trekingowych.Zazwyczaj ułożenie tejże kierownicy jest pionowe dla lepszego komfortu jazdy,ale ja ułożyłem ją prawie poziomo,pozycja trochę bardziej sportowa z wariantami że można się nawet położyć jak ktoś ma ochotę.A to dlatego co by przesiadając się na górala nie było zbyt dużej różnicy,więc jeździ się podobnie,z tym że się przyzwyczaić muszę bo jak zakręty zbieram to zbyt dużym łukiem,ale to kwestia czasu.
pozdrawiam :)

Po mieście

Poniedziałek, 20 kwietnia 2009 · Komentarze(1)
Najpierw rowerowy,potem koło giełdy w Mysłowicach do Szopienic,następnie stawiki i dom.Później znów do centrum,potem przez Dańdówkę,Zagórze,Środulę do domu.
Na Środuli na dwupasmówce fajna jazda z prędkością 40km/h(delikatnie z górki),potem już ciężko utrzymać taką prędkość,ale i tak fajnie przynajmniej taki kawałek się przejechać szybszym tempem.
pozdrawiam :)

Po korbę

Sobota, 18 kwietnia 2009 · Komentarze(3)
Do rowerowego po korbę do trekinga.Zmiana na 42T - 32T - 22T,czyli mocniejsze przełożenia,które na pewno przydadzą się w górach z obciążeniem czyli sakwami.
Tak,to już małymi krokami przygotowania do wakacji,planujemy wyprawę,która właśnie między innymi będzie przebiegać też przez nasze góry.Trzeba usprawnić rower tak aby potem nie było niespodzianek czyli musi się jechać wygodnie bez nie potrzebnych męczarni.
pozdrawiam:)

Wietrznie i ciepło

Piątek, 17 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Sosnowiec Pogoń - Czeladź Piaski - Sosnowiec Milowice - Dąbrówka Mała - Szopienice - Stawiki - Centrum - dom.
Tak sobie jechałem byle do przodu co skrzyżowanie to albo pojadę w lewo,a może w prawo no i tak wyszło jak wyszło.
Na koniec odwiedziłem znajomego,pogadaliśmy no i czs aby wracać do domu.
Zaczęło padać,ale nie groźnie,w przerwach między kroplami deszczu dojechałem prawie suchy to znaczy nie zmokłem prawie wcale.
pozdrawiam :)

Po mieście

Czwartek, 16 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Wczesnym popołudniem rozruszać kości.Na krzyżówce na światłach wyprzedza mnie gościu na jakimś tam rowerze typu hipermarket,a nich se jedzie.Ale,skręca tam gdzie i ja będę jechał,mała górka o, nie zmienił biegu,no to ja myk i już jestem pierwszy,zadowolony patrzę gość za mną no to rozpędzam się 27,28,29,30km/h a gość za mną.I jak się można nadziać na chłopa w gumiakach co mu słoma z butów wystaje,ano można i to bardzo.
Potem z Krzysiem turnee po marketach za plecakiem,nawet w lidlu nic nie było,w końcu w plejadzie coś dostaliśmy.Na koniec posililiśmy się sokami świeżymi i do domu.
Ten wschodni wiatr dokucza już od tygodnia,to on wykończył mnie na pogori w niedziele,gdzie na otwartej przestrzeni hamowało do 12km/h.
pozdrawiam :)

Po mieście

Wtorek, 14 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Po rowerowych popatrzeć za kilkoma drobiazgami,przy okazji coś zjeść.W końcu zakupiliśmy rękawiczki na rower letnie i pedała dla Krzysia,teraz ma takie jak w BMX.
Ciężka jazda dla mnie,wymęczyłem organizm trochę i nie ma siły na jazdę, nawet tą delikatną.
pozdrawiam :)

Niedzielna przejażdżka

Niedziela, 5 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Trasa Sos Pogoń - Będzin - Dąbrowa Górnicz - Sos Zagórze - Sos Dańdówka - Sos Pogoń.
Przyjemnie dziś nie za gorąco,wiaterek czasami przeszkadzał bo wiał w twarz.
Był nawet moment,w którym chciałem pojechać na Pogorię,ale postanowiłem już nie zmieniać trasy,którą zaplanowałem wcześniej.
Po drodze kilka zdewastowanych przystanków autobusowych,od razu widać że weekend był,kupa szkła eh...
pozdrawiam :)

Po miescie

Piątek, 3 kwietnia 2009 · Komentarze(0)
Jak zwykle kilka spraw do załatwienia więc rowerem,szybko skutecznie i bezboleśnie.
Z rana chłodny wiatr i tylko kilka stopni ciepła,potem już lepiej czyli cieplej i oczywiście dużo upragnionego przez wszystkich słońca.
pozdrawiam :)