Zrobił się bałagan,bo cześć kilometrów zrobiłem na Kellysie a część na starym trekingu.Nie będę robił dwóch osobnych wpisów,tak to jest jak się ma dwa rowery a jeden licznik i jeździ się raz jednym a raz drugim. Pozdrawiam:)
Gdy podjechałem na pobliską BP dopompować koła okazało się że miałem po 1,5 bara na koło.Teraz wiem dlaczego wczoraj się tak jakoś dziwnie jechało,myślałem że to brak kondycji po zimie.Dziś po paru km zabrakło chęci do dalszej jazdy. Zawróciłem do domu,nie było sensu się zmuszać.Może wczorajsza jazda trochę mnie osłabiła?A może ten nagły skok temperatury?Może trochę to i trochę to. No i przewiało mnie trochę w piątek,bo wydawało mi się że już jest lato. Marzec to zdradliwy miesiąc,można się przejechać na tych wahaniach temperatury. pozdrawiam:)
Z Krzysztofem do mojej ciotki pogrzebać przy kompie,potem na centrum za zasilaczem do laptopa.Zasilacz będzie,ale jutro.Trudno,poczekamy. pozdrawiam:) p.s. Ostatnio jeżdżę na byłym rowerze mojego syna,a on na mojej byłej Meridzie. Jemu się lepiej jeździ na Meridzie niż mnie,a ja już prawie stałem się posiadaczem nowego roweru.
Rozglądam się za nową ramą,tym razem rozmiar 17".Merida,którą obecnie posiadam jest "lekko" za duża 18",niestety 2 lata temu kupując rower zdałem się na łaskę sprzedawców. Za sprawą uprzejmości znajomego miałem okazję przejechać się na jego Kellysie,na ramie 17" i test wyszedł ok.Niby 2 cm a jednak ma takie duże znaczenie. Ciekawy jestem geometrią ram Authora? Kilka spraw na "mieście" + testy i uzbierało się parę km. Dziś można było poczuć wiosnę,dla mnie mogło by już tak pozostać czyli słonecznie i ciepło. pozdrawiam:)
Przejażdżka na stawiki i z powrotem.Mocno wiało,czasami zbyt mocno.Przedwiośnie to taki okres kapryśnej pogody,na szczęście podobno za kilka dni ma być znacznie cieplej. pozdrawiam:)
Lubię terenowo i szosowo.Obecnie jeżdżę na trekkingu..Jak tylko mam czas chętnie spędzam go na rowerze.Do zobaczenia na drodze.
15.01.09 do stajni dołącza MERIDA TFS,teraz będzie też terenowo z tym że bardziej konkretnie.