Wpisy archiwalne w kategorii

Sonowiec i okolice

Dystans całkowity:9337.24 km (w terenie 573.00 km; 6.14%)
Czas w ruchu:219:01
Średnia prędkość:15.81 km/h
Maksymalna prędkość:60.43 km/h
Liczba aktywności:528
Średnio na aktywność:17.68 km i 1h 19m
Więcej statystyk

Do Czeladzi do kolegi

Poniedziałek, 15 września 2008 · Komentarze(0)
Do Czeladzi do kolegi podłubać przy aucie,potem do Będzina i do domu.
Zimno wietrznie,dobrze że nie padało bo już zaczynało kropić trochę,ale na szczęście przeszło.
Pozdrawiam

ZIMNO BRRR

Niedziela, 14 września 2008 · Komentarze(0)
ZIMNO BRRR
No taka nagła zmiana temperatury,nawet się człowiek nie zdążył oswoić a tu już takie zimno się zrobiło,ale cóż 10stopni to nie 0 i sucho a nie mokro czy też śniegu nie ma więc nie ma co narzekać jeździć się da.
Do Jaworzna i z powrotem,miałem pojeździć po lesie na osiedlu Stałym po Podłęże,ale zimno mi trochę było i zaraz wróciłem do domu.Mimo to było fajnie jak zawsze.Coraz bliżej do tysiaka.
Pozdrawiam.

Na stawiki porobić

Czwartek, 11 września 2008 · Komentarze(0)
Na stawiki porobić kółeczka,nie chciało mi się dziś nigdzie jechać to sobie jeździłem w kółko.Jedno okrążenie ma 1800 m tak sobie pykłem 10 i do domciu.
pozdrawiam.

KUŹNICA WARĘŻYŃSKA

Wtorek, 9 września 2008 · Komentarze(2)
KUŹNICA WARĘŻYŃSKA
Tak nazywa się zbiornik wodny nazywany potocznie Pogorią 4.
Kiedyś wydobywano tam piasek,potem zagospodarowano to miejsce w sposób jaki widać.Dokładnie czemu służy ten zbiornik wodny tego jeszcze nie wiem,ale mam zamiar się dowiedzieć,są śluzy,tamy i takie tam różne rzeczy,był opis na tablicy,ale nie czytałem ani też nie zrobiłem fotki tejże tablicy.W ogóle to miałem pojechać tylko na Pogorię 3 i objechać ją do dookoła i wrócić do domu,oprócz tego szukałem najkrótszej drogi do D.Górniczej aby nie jechać przez Będzin.I tak jakoś mi się pojechało koło AUCHANA na północ prosto przed siebie i już wylądowałem w Dąbrowie w sumie wyszło 7km a drugie tyle żeby dojechać na Pogorię i tak o ile dobrze pamietam zyskałem 3 km bo przez Będzin miałem 15 a tym razem 13km.
Może coś pokręciłem w każdym bądź razie,inna droga niż zwylke.
Jadąc dookoła Pogori 3 zaintrygowała mnie ścieżka i pojechałem nią potem tory kolejowe i ku moim oczom ukazała się Pogoria 4.
Fajna ścieżka rowerowa,niezłe widoki naprawdę mi się spodobało,chciałem objechać dookoła,ale czasu mi brakło i zrezygnowałem tym razem.Napewno wrócę tam jeszcze,aby przejachać dookoła ten dość duży zbiornik nawet większy niż ten na Przeczycach.


Pogoria 3.Widok od plaży


Pogoria 3 i kawałek rowerka


Pogoria 4


Pogoria 4 kawałek wyspy


Pogoria 4


Dwie damy z BS jeździły tu popołudniu,a ja byłem rano.

Pozdrawiam.

Nareszcie przestało padać bo

Poniedziałek, 8 września 2008 · Komentarze(0)
Nareszcie przestało padać bo już myślałem że z jazdy dziś nic nie będzie.
Pojechałem dziś w stronę Katowic czyli przez Szopienice - Dąbrówkę Małą - do Sosnowca z powrotem.Duży ruch był źle się jechało,kałuże co chwilę były,ale jakoś się dojechało,zawsze to jakaś chwila relaksu po niezbyt udanym dniu.
Jutro na pewno będzie lepiej.Ochłodziło się pomimo długich nogawek i rękawów,odczułem chłód,trzeba się przyzwyczajać do coraz niższych temperatur.
Brrr jak sobie pomyślę o zimie to .......
Pozdrawiam.
A mam zamiar jeszcze we wrześniu dokręcić do pierwszego tysiaka na BS,zobaczymy czy się uda.

No dziś to trochę poszalałem,chciałem

Środa, 3 września 2008 · Komentarze(0)
No dziś to trochę poszalałem,chciałem zobaczyć ile dam radę wykręcić.
Zaczęło się niewinnie miałem jechać do zamku w Będzinie i z powrotem,chciałem w ogóle zorientować się jak to jest z tą średnią.Gdy już dotarłem do zamku nagle postanowiłem pojechać dalej i tak przez Dąbrowe Górniczą i zagórze.
Cała zabawa polegała na tym że pod górkę średnia spadała,zaś z górki rosła i tak do samego sosnowca.Nie powiem dostałem w kość ale ostatecznie wykręciłem średnią 19,co jak na moje możliwości to całkiem nieźle.Nieźle się bawiłem,chociaż patrzyłem kiedy padnę,ale nawet nie spadłem z roweru pod domem.
Pozdrawiam.
max speed 44.89

Lajtowo</big> Dziś do Mysłowic i z

Wtorek, 2 września 2008 · Komentarze(0)
Lajtowo
Dziś do Mysłowic i z powrotem,tak nagle wymyśliłem sobie trasę bo w tamtym kierunku jeszcze nie jeździłem.Super przejażdżka tak na rozprostowanie kości.
Pozdrawiam.
max speed 35.42

LAS MILOWICKI CZ 2

Niedziela, 31 sierpnia 2008 · Komentarze(0)
LAS MILOWICKI CZ 2
Dziś podobnie jak wczoraj pojechałem do lasku koło marketu GEANT, z tą różnicą że zabrałem tam Krzysia.Lasek jak lasek zbyt duży nie jest,ale jest gdzie miło spędzić trochę czasu,parę zjazdów,kilka wąskich krętych ścieżek można trochę poszaleć.

tor przeszkód


krzysiu

Widok z górki (tej przed chwilą)


Skrzyżowanie znaków nie ma

kolejna ścieżka

płasko nie jest cały czas

Fajnie było,musiałem jednak uważać na swoje 28" co by się nie połamały hehe.
Pozdrawiam
max speed24.26

TEREN Dziś postanowiłem odwiedzić

Sobota, 30 sierpnia 2008 · Komentarze(2)
TEREN
Dziś postanowiłem odwiedzić kilka starych miejsc,w których już dawno nie byłem.
koła 28" w teren się nie za bardzo nadają,ale ja wszędzie się wcisnę.
Przy okazji sprawdziłem jak sprawują się nowe szprychy w tylnym kole,koło całe nie zcentrowało się ani milimetra.
Początek trasy,ale tu zarosło wszystko

Las koło marketu GEANT,ja nazywam go milowickim

Lekko stromy zjazd o nawierzchni szutrowej,na clickach nie proponuje zjeżdżać,ja kiedyś zjeżdżałem a właściwie ześlizgnąłem się z tej górki

W drodze na stawiki

Borki staw za stawikami 1 i 2

Merida na tle stawików 2

stawiki 2

stawiki 2 w oddali widać bloki w Szopienicach

Powrót już asfaltem przez centrum.
max speed 29.93
Pozdrawiam