Do Czeladzi do kolegi podłubać przy aucie,potem do Będzina i do domu. Zimno wietrznie,dobrze że nie padało bo już zaczynało kropić trochę,ale na szczęście przeszło. Pozdrawiam
ZIMNO BRRR No taka nagła zmiana temperatury,nawet się człowiek nie zdążył oswoić a tu już takie zimno się zrobiło,ale cóż 10stopni to nie 0 i sucho a nie mokro czy też śniegu nie ma więc nie ma co narzekać jeździć się da. Do Jaworzna i z powrotem,miałem pojeździć po lesie na osiedlu Stałym po Podłęże,ale zimno mi trochę było i zaraz wróciłem do domu.Mimo to było fajnie jak zawsze.Coraz bliżej do tysiaka. Pozdrawiam.
Na stawiki porobić kółeczka,nie chciało mi się dziś nigdzie jechać to sobie jeździłem w kółko.Jedno okrążenie ma 1800 m tak sobie pykłem 10 i do domciu. pozdrawiam.
KUŹNICA WARĘŻYŃSKA Tak nazywa się zbiornik wodny nazywany potocznie Pogorią 4. Kiedyś wydobywano tam piasek,potem zagospodarowano to miejsce w sposób jaki widać.Dokładnie czemu służy ten zbiornik wodny tego jeszcze nie wiem,ale mam zamiar się dowiedzieć,są śluzy,tamy i takie tam różne rzeczy,był opis na tablicy,ale nie czytałem ani też nie zrobiłem fotki tejże tablicy.W ogóle to miałem pojechać tylko na Pogorię 3 i objechać ją do dookoła i wrócić do domu,oprócz tego szukałem najkrótszej drogi do D.Górniczej aby nie jechać przez Będzin.I tak jakoś mi się pojechało koło AUCHANA na północ prosto przed siebie i już wylądowałem w Dąbrowie w sumie wyszło 7km a drugie tyle żeby dojechać na Pogorię i tak o ile dobrze pamietam zyskałem 3 km bo przez Będzin miałem 15 a tym razem 13km. Może coś pokręciłem w każdym bądź razie,inna droga niż zwylke. Jadąc dookoła Pogori 3 zaintrygowała mnie ścieżka i pojechałem nią potem tory kolejowe i ku moim oczom ukazała się Pogoria 4. Fajna ścieżka rowerowa,niezłe widoki naprawdę mi się spodobało,chciałem objechać dookoła,ale czasu mi brakło i zrezygnowałem tym razem.Napewno wrócę tam jeszcze,aby przejachać dookoła ten dość duży zbiornik nawet większy niż ten na Przeczycach.
Pogoria 3.Widok od plaży
Pogoria 3 i kawałek rowerka
Pogoria 4
Pogoria 4 kawałek wyspy
Pogoria 4
Dwie damy z BS jeździły tu popołudniu,a ja byłem rano.
Nareszcie przestało padać bo już myślałem że z jazdy dziś nic nie będzie. Pojechałem dziś w stronę Katowic czyli przez Szopienice - Dąbrówkę Małą - do Sosnowca z powrotem.Duży ruch był źle się jechało,kałuże co chwilę były,ale jakoś się dojechało,zawsze to jakaś chwila relaksu po niezbyt udanym dniu. Jutro na pewno będzie lepiej.Ochłodziło się pomimo długich nogawek i rękawów,odczułem chłód,trzeba się przyzwyczajać do coraz niższych temperatur. Brrr jak sobie pomyślę o zimie to ....... Pozdrawiam. A mam zamiar jeszcze we wrześniu dokręcić do pierwszego tysiaka na BS,zobaczymy czy się uda.
No dziś to trochę poszalałem,chciałem zobaczyć ile dam radę wykręcić. Zaczęło się niewinnie miałem jechać do zamku w Będzinie i z powrotem,chciałem w ogóle zorientować się jak to jest z tą średnią.Gdy już dotarłem do zamku nagle postanowiłem pojechać dalej i tak przez Dąbrowe Górniczą i zagórze. Cała zabawa polegała na tym że pod górkę średnia spadała,zaś z górki rosła i tak do samego sosnowca.Nie powiem dostałem w kość ale ostatecznie wykręciłem średnią 19,co jak na moje możliwości to całkiem nieźle.Nieźle się bawiłem,chociaż patrzyłem kiedy padnę,ale nawet nie spadłem z roweru pod domem. Pozdrawiam. max speed 44.89
Lajtowo Dziś do Mysłowic i z powrotem,tak nagle wymyśliłem sobie trasę bo w tamtym kierunku jeszcze nie jeździłem.Super przejażdżka tak na rozprostowanie kości. Pozdrawiam. max speed 35.42
LAS MILOWICKI CZ 2 Dziś podobnie jak wczoraj pojechałem do lasku koło marketu GEANT, z tą różnicą że zabrałem tam Krzysia.Lasek jak lasek zbyt duży nie jest,ale jest gdzie miło spędzić trochę czasu,parę zjazdów,kilka wąskich krętych ścieżek można trochę poszaleć. tor przeszkód krzysiu Widok z górki (tej przed chwilą) Skrzyżowanie znaków nie ma kolejna ścieżka płasko nie jest cały czas Fajnie było,musiałem jednak uważać na swoje 28" co by się nie połamały hehe. Pozdrawiam max speed24.26
TEREN Dziś postanowiłem odwiedzić kilka starych miejsc,w których już dawno nie byłem. koła 28" w teren się nie za bardzo nadają,ale ja wszędzie się wcisnę. Przy okazji sprawdziłem jak sprawują się nowe szprychy w tylnym kole,koło całe nie zcentrowało się ani milimetra. Początek trasy,ale tu zarosło wszystko Las koło marketu GEANT,ja nazywam go milowickim Lekko stromy zjazd o nawierzchni szutrowej,na clickach nie proponuje zjeżdżać,ja kiedyś zjeżdżałem a właściwie ześlizgnąłem się z tej górki W drodze na stawiki Borki staw za stawikami 1 i 2 Merida na tle stawików 2 stawiki 2 stawiki 2 w oddali widać bloki w Szopienicach Powrót już asfaltem przez centrum. max speed 29.93 Pozdrawiam
Lubię terenowo i szosowo.Obecnie jeżdżę na trekkingu..Jak tylko mam czas chętnie spędzam go na rowerze.Do zobaczenia na drodze.
15.01.09 do stajni dołącza MERIDA TFS,teraz będzie też terenowo z tym że bardziej konkretnie.