Wpisy archiwalne w kategorii

Sonowiec i okolice

Dystans całkowity:9337.24 km (w terenie 573.00 km; 6.14%)
Czas w ruchu:219:01
Średnia prędkość:15.81 km/h
Maksymalna prędkość:60.43 km/h
Liczba aktywności:528
Średnio na aktywność:17.68 km i 1h 19m
Więcej statystyk

I jeszcze wieczorkiem na chwilkę

Środa, 4 marca 2009 · Komentarze(0)
Miałem ochotę na przejażdżkę z tym że teraz dla porównania w zwykłych pedałach.
No cóż odczucia mam mieszane,niby w SPD jeździ się lepiej,ale jak się chce poszaleć to znaczy gwałtownie zahamować albo inne wygłupy to przyznam ze tu trochę inaczej sprawy się mają.Jak na razie po szosie w SPD bomba się jedzie,ostre szaleństwo w terenie hmm - tylko dla zaawansowanych.
pozdrawiam :)

Słoneczko wyszło

Środa, 4 marca 2009 · Komentarze(0)
Z okazji że wyszło słonce postanowiłem wyjść na rower.
Trasa -sonowiec pogoń - czeladź piaski - sosnowiec milowice - stawiki - szopienice -mysłowice - sosnowiec radocha - sosnowiec centrum - sosnowiec pogoń stop!
Niestety nie zrobiłem nikomu przyjemności i nie było gleby dziś!
Chciałem nawet po terenie pojeździć,ale grunt miękki jeszcze i ciężko się jechało więc dałem sobie spokój,zrobiłem fotkę i tyle potem już jakoś nie pstrykałem nic bo nie chciało mi się zatrzymywać ,a też i nic ciekawego do focenia nie było.
Oby taka pogoda już pozostała,ale marzec lubi kaprysić więc.....
pozdrawiam :)

Pierwsze kilometry w SPD

Wtorek, 3 marca 2009 · Komentarze(9)
Zupełnie inna jazda,lepszy kontakt z rowerem.
Zważając na naszych Polskich kierowców,kilka razy poczułem się nie pewnie,nie wiedziałem wypiąć się czy się nie wypiąć,jeżdżą jak chcą.Ciekawy jestem jak to będzie w górach wyglądało,przy trudnych zjazdach w SPD,ale jakoś musi być to pewnie kwestia przyzwyczajenia i wypracowania sobie pewnych bezpiecznych metod.
Ogólnie rzecz biorąc w SPD jeździ się lepiej,takie przynajmniej mam wrażenie jak na razie.Kupiłem sobie jeszcze rękawiczki no i może wystarczy tych zakupów jak na razie.Krótko dziś bo zaczęło padać,co prawda skromnie,ale nie chciałem się ubabrać i roweru,więc wróciłem do domu.Miałem taką ochotę przejechać się gdzieś jeszcze, no ale niestety pogoda rządzi się swoimi prawami.
pozdrawiam :)

Ciepło

Poniedziałek, 2 marca 2009 · Komentarze(2)
Krótko,ale treściwie czyli w końcu jakieś normalne prędkości.
Mała pętelka i zajechałem do rowerowego obcykać buty i ewentualny zakup pedałów SPD,i tu miłe zaskoczenie bo i jedno i drugie w przystępnej cenie,więc się zdecydowałem i postanowiłem że zakupy zrobię potem lub jutro.
Potem do domu bo czas gonił.
pozdrawiam :)

Na zakupy

Poniedziałek, 2 marca 2009 · Komentarze(0)
No i długo nie trzeba było czekać,jak tylko Krzysiu wrócił ze szkoły wsiedlismy na rowery i popedaliliśmy do rowerowego po wcześniej zamówione rzeczy.
Potem jeszcze zajrzelismy jeszcze w kilka innych miejsc i do domu.
Pod wieczór jeszcze mała przejezdzka do wypożyczalni oddać filmy potem jeszcze w jedno miejsce i do domu.
Zamontowałem pedały w rowerze,bloki w butach,jeszcze tylko czeka mnie regulacja zatrzasków bo coś ciężko się wypinają buty.Na razie próby robiłem w domu,jak ja będe na tym jeździł to ja nie wiem,mam przykre doświadczenia po jeździe w koszykach kilka razy wyglebiłem się i to w najmniej odpowiednich momentach takich jak na przykład spadł mi kiedyś łańcuch na przejeździe kolejowym przy prędkości 6km/h w ostatniej chwili wyszarpałem nogę,o mało nie najechała na mnie rowerzystka no i pociąg nie jechał na szczęście.Mam nadzieje że w SPD nie będe miał takich sytuacji i że się przyzwyczaję do wypinania,skoro wszyscy jeżdżą to ja chyba też mogę.
Jutro spróbuje wyregulować i pojeździć trochę jak czas i obowiązki pozwolą,mam nadzieje że wrócę cały.
pozdrawiam :)

Tradycyjnie

Sobota, 28 lutego 2009 · Komentarze(5)
Nic nadzwyczajnego, najpierw wypożyczalnia potem lody w Mc.Donalds.
Pogoda kapryśna zwłaszcza temperatura nas trochę oszukała,po południu było nawet 6 stopni,natomiast my wyjechaliśmy późno i już tak ciepło nie było,szybko się ochładzało i gdy wracaliśmy było już około 0 stopni zrobiło się ślisko miejscami.
No ale przy tak zawrotnych prędkościach jakimi się ostatnio poruszamy to raczej niewiele nam się może stać nawet przy śliskich nawierzchniach he he he he - a tak serio to zawsze należy uważać bo nigdy nie wiadomo kiedy można się wywalić nawet jadąc wolno.Krótka,ale przyjemna przejażdżka pomimo że chłodno trochę było.
pozdrawiam :)

Na chwilę

Piątek, 27 lutego 2009 · Komentarze(0)
Dosłownie w dwa miejsca,odwiedziłem komis przy ul.Gospodarczej a potem rowerowy w centrum miasta.Mokro,kupa wody,o jeździe po chodniku nie było mowy,a na ulicy kałuże przez które niestety byłem zmuszony przejeżdżać bo chcąc je ominąć musiałbym wyjeżdżać na środek ulicy.więc ogólnie do d......y ale już coraz mniej śniegu i coraz cieplej więc wiosna tuż tuż!
pozdrawiam :)

Przegląd rowerka

Wtorek, 17 lutego 2009 · Komentarze(8)
Do serwisu na przegląd gwarancyjny rowerka,za który musiałem jeszcze zapłacić(bez komentarza),zimno dziś brrrrr byle do wiosny!
pozdrawiam :)

Niedzielny spacer rowerowo rekreacyjny w śnieżycach i nie tylko

Niedziela, 15 lutego 2009 · Komentarze(0)
Śnieg,słońce,górki,wszystko dziś było,krótko,ale z przygodami.
Pogoda w kratkę,śnieżyce przeplatały się z wychodzącym słoneczkiem,ale słońca mało tylko przejaśnienia.Najpierw do parku środula zobaczyć jak ludzie śmigają na nartach dzieciaki na sankach.Wtoczyłem się pod górkę po śniegu ciężko się jechało,zresztą cała moja podróż odbywała sie po śniegu bo jezdnią nie chciałem jechać bo kupe wody i błota i soli.Postałem chwilę(spojrzenia ludzi bezcenne),poprzyglądałem się chwilę jak jeżdżą na nartach i dalej w drogę.
Poniosło mnie na zagórze i wymysliłem sobie że wrócę przez Kukułek,na wysokości stacji benzynowej chciałem sobie skrócic drogę przez pole,była ściezka wydeptana więc sie skusiłem,niestety potem darłem z buta bo jechac sie niestety nie dało.
Potem już przez osiedle willowe( górą czyli nie asfaltem)i tak dotarłem do ul.Waweli w dół potem przez park sielecki potem Żeromskiego.Kupa śniegu,cięzko się jechało zmęczyłem sie nie powiem,ale było świetnie nowe doświadczenia przaygody,jazda w śniezycy bezcenna przygoda.

Zima na górce w parku środula © Rafaello


,,snieżyca © Rafaello

Tu sadziłem z bucika
droga polna na Kukułek © Rafaello

pozdrawiam :)

Na centrum w śniegu

Piątek, 13 lutego 2009 · Komentarze(2)
Do komputerowego po tusz czarny do drukarki,następnie do rowerowego,między innymi zakupiłem sobie kominiarkę i teraz cieplej w twarz jest.ślisko,bardzo ślisko i jeszcze raz ślisko tak wyglądała podróż na trekkingu na oponach gładziutkich jak pupa niemowlaka o hamowaniu nie było mowy.
pozdrawiam :)