Wpisy archiwalne w kategorii

Sonowiec i okolice

Dystans całkowity:9337.24 km (w terenie 573.00 km; 6.14%)
Czas w ruchu:219:01
Średnia prędkość:15.81 km/h
Maksymalna prędkość:60.43 km/h
Liczba aktywności:528
Średnio na aktywność:17.68 km i 1h 19m
Więcej statystyk

....kółeczko po okolicy

Poniedziałek, 24 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Ponieważ świetnie mi się jechało w drodze powrotnej z "Dorotki" a musiałem na czas oddać film do wypożyczalni to nastąpiła szybka zmiana roweru.
Wsiadłem na górala aby ocenić jak duża różnica jest w jeździe pomiędzy trekingiem a góralem na terenówkach.
Ponieważ byłem fajnie rozgrzany to jechało się wyśmienicie.Różnica jest i to spora,wiadomo koła 28" na oponach 37mm toczą się po prostu bajecznie na terenówkach 26"x2.10 i bieżniku nadającym się dosłownie na wszystkie warunki atmosferyczne i nawierzchnie już niestety tak bajecznie się nie jedzie,trzeba cisnąć cały czas.
W końcu to dwa różne rowery służące do zupełnie innej jazdy,ale kto nie próbuje ten nie wie,ot tak sobie dla zabawy zrobiłem test.
pozdrawiam

Stawiki

Niedziela, 23 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kolejny raz znów na stawiki to się już zaczyna robić nudne,ale czego to człowiek nie zrobi aby oderwać swoją pociechę od komputera.Najpierw graliśmy w piłkę,ale pękła niestety,potem był rower.
W drodze powrotnej lody w MC to się już też staje nudne,aby to potwierdzic dziś dostaliśmy lody w płynie.
Nie chciało mi się już wracać więc zjedliśmy takie jakie były,dobre były tylko za mało zmrożone.
pozdrawiam :)

W odwiedziny...

Sobota, 22 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Na spotkanie z wujem,którego już sporo czasu nie widziałem.
Pojechałem zobaczyć jego nowe mieszkanie i pogadać o starych rowerach.
Gdy wracałem zaczęło delikatnie padać,jednak to nie przeszkodziło mi aby wracać okrężną drogą co mi na dobre wyszło bo wstąpiłem do starej wypożyczalni filmów,o której myślałem że już jest dawno nieczynna.
Okazało się że czynna tylko w późnych godzinach,wziąłem jakieś tam dwa filmy i pojechałem do domu.Krótko,ale za to ile się działo,w końcu to nie o kilometry przecież tylko chodzi.
pozdrawiam :)

Gorąc .....

Sobota, 22 sierpnia 2009 · Komentarze(6)
Tradycyjnie już w upalny dzień nad wodę z synem.
Miał chłopak frajdę bo dostał nowe koło do pływania,zabawy i uciechy co niemiara.
Wziąłem aparat i próbowałem robić zdjęcia kapiącemu się Krzysiowi.Zdjęcia robione na cyfrowym zoomie 9.3x bez statywu,no i zapomniałem dać na ustawienie typu "sport" może ostrość była by lepsza,a tak to wyszło jak wyszło:

tai-chi w wodzie © Rafaello


tai-chi ciąg dalszy © Rafaello


Ratowniczka zbiera boje © Rafaello


Krzysiu i jego koło © Rafaello


Krzysio lecący do wody © Rafaello


Nie ma to jak relaks © Rafaello

pozdrawiam :)

Przed południem....

Piątek, 21 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Chciałem pokręcić zanim będzie gorąco,ostatecznie i tak już mocno grzało.
Omijając stawiki(tym razem)pojechałem przez Hubertusa,następnie terenem z Radochy na Dębową Górę i w stronę Modrzejowa.Celem był las na Modrzejowie,posiedziałem chwilę,popatrzałem jak wędkarze smażąc się na słońcu próbują coś złowić w stawie.
Jak już wspominałem wcześniej ochłody nie dawało nawet siedzenie w cieniu,więc zebrałem się w drogę powrotną bo jadąc przynajmniej wiało trochę.
Droga powrotna już tylko asfaltem.Wszystkie wymienione nazwy to dzielnice Sosnowca.
pozdrawiam :)

Rowerowy

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Przed południem z Krzysztofem wybraliśmy się ro rowerowego kupić jakieś wygodne siodło do trekinga.Wybraliśmy jakieś tam żelowe ma być wygodne,zobaczymy.
pozdrawiam :)

Stawiki

Czwartek, 20 sierpnia 2009 · Komentarze(3)
Po południu zrobiło się gorąco,Krzyś chciał się wykąpać więc wybraliśmy się na stawiki.Przy okazji chciałem sprawdzić jak się będzie jeździło na nowym siodle.
Fajnie się złożyło bo na stawikach spotkałem znajomą,i dzięki temu miał kto na Krzysia spojrzeć kiedy się kąpał,ja w tym czasie jeździłem sobie dookoła sprawdzając i regulując siodło.Dziwne wrażenia mam bo byłem w "zwykłych" ciuchach więc jakoś tak jeszcze się nie przekonałem do nowego siodła,na pewno inaczej będzie w pampersie.
pozdrawiam :)

Sosnowiec

Środa, 19 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Prę spraw się uzbierało do załatwienia więc rowerkiem oczywiście.
Wieczorem z Krzysiem przejażdżka na odprężenie umysłu młodych ludzi,którzy zdecydowanie za dużo czasu spęczają przed komputerem.
pozdrawiam :)

Po Sosnowcu

Wtorek, 18 sierpnia 2009 · Komentarze(2)
Z domu wyjechałem dopiero przed 18stą z myślą o przejażdżce na stawiki przez las w Milowicach.Jak zaplanowałem tak też się stało,potem miałem jechać nad staw Hubertus i do domu,ale na stawikach spotkałem Dariusza więc plany się trochę zmieniły.
Najpierw pojechaliśmy do Mc,Darek coś przekąsił,następnie przez stawiki na pogoń.
Z pogoni odprowadziłem Dariusza na Okrzei i tam rozstaliśmy się,do domu wróciłem koło Plejady i przez ślimaczka.
Wieczorkiem czuć już było chłodnawy powiew wiatru,już pomału czuć że noce stają się już chłodniejsze,to już druga połowa sierpnia więc te najcieplejsze noce już za nami.Oby jak najdłużej było ciepło!
pozdrawiam :)

Nie tak miało być....

Poniedziałek, 17 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Krzysiu miał się popluskać i potem mieliśmy się jeszcze gdzieś przejechać,takie były plany.Ale plany to jedno a życie to drugie,Krzyś oczywiście się wykapał,ale na jazdę to już nie miał ochoty,he takie są dzieci.jeszcze był zły gdy chciał się wykąpać po raz drugi,ale wystraszył go amstaf beztrosko kąpiący się w wodzie.
Pies nie wydawał się być groźny,lecz był(tak wynikło z moich obserwacji)chyba sam bez właściciela,nie miał obroży i nikt nie zwracał na niego uwagi,po prostu sobie pływał i tyle,a że wszyscy z wody wyszli choć już o tej godzinie mało ludzi było,no cóż piesek miał się dobrze.
Musiałem wracać do domu choć nie byłem za szczęśliwy bo miałem ochotę trochę pojeździć,pomyślałem wyjdę po kolacji,ale ciemne chmury nie wróżyły nic dobrego,ostatecznie postanowiłem zostać w domu.
Robię wpis i wyglądam za okno nie pada,hmm mogłem jednak wyjść pojeździć.
pozdrawiam :)