Świątecznie...
Poniedziałek, 26 grudnia 2011
· Komentarze(7)
Kategoria GÓRAL, Sonowiec i okolice
Pogoda nie zachęcała do jazdy,mimo to wyszedłem się trochę przejechać.
Cały czas lekko mżyło,pochmurno i szaro.Kalorii do spalenia trochę się uzbierało,ale nie sądziłem że po takim dystansie odczuje zmęczenie.
Przyjaźń z lodówką i brak regularnej jazdy nie wychodzi mi na dobre.
Na stawikach byłem jedynym rowerzystą ponadto wielu spacerowiczów zwłaszcza z psami.
pozdrawiam:)
Cały czas lekko mżyło,pochmurno i szaro.Kalorii do spalenia trochę się uzbierało,ale nie sądziłem że po takim dystansie odczuje zmęczenie.
Przyjaźń z lodówką i brak regularnej jazdy nie wychodzi mi na dobre.
Na stawikach byłem jedynym rowerzystą ponadto wielu spacerowiczów zwłaszcza z psami.
pozdrawiam:)