Wpisy archiwalne w miesiącu

Czerwiec, 2010

Dystans całkowity:313.84 km (w terenie 10.00 km; 3.19%)
Czas w ruchu:04:30
Średnia prędkość:16.20 km/h
Maksymalna prędkość:57.84 km/h
Liczba aktywności:14
Średnio na aktywność:22.42 km i 1h 30m
Więcej statystyk

Kierowcy barany....

Środa, 9 czerwca 2010 · Komentarze(1)
Po południu na centrum miałem kilka spraw do załatwienia,trochę głupio się jeździło w ciuchach nie rowerowych.Wieczorkiem po 20:00 kiedy już słońce pomału zachodzi wyszedłem się jeszcze przejechać,bardzo lubię w ciepłe dni właśnie wieczorem pojeździć.Wszystko jest wtedy nagrzane od słońca i ten powiew ciepłego wiaterku,ach...Trasa fajna kierunek zamek w Będzinie i z powrotem,nowy asfalt na ul.Małobądzkiej sprawia że jedzie się tam naprawdę przyjemnie.Na skrzyżowaniu koło stadionu(a tyle co o Kosmie pomyślałem i jej przedostatnim wpisie,w którym o mały włos nie została rozjechana przez pana w kapeluszu) dziadek w kapeluszu normalnie o mało nie zajechał mi drogi.Nie wiedziałem że potrafię tak szybko się wypinać z SPD i zatrzymać się prawie że natychmiast w miejscu.Siedząca obok pani babcia widać że się wystraszyła,natomiast kierowca zachował się jakby był na przepustce z Lublińca,zrobił głupią minę i udał że w ogóle nie wie o co chodzi.
W pierwszej chwili z nerwów miałem kopnąć z SPD-a w maskę,ale na szczęście się w porę opanowałem.Stwierdzam że kierowcy w pewnym wieku powinni mieć co pół roku badania przynajmniej okulistyczne,po prostu nie widzą rowerzystów!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Masakra!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wracając jadę sobie spokojnie a tu wyprzedza mnie rowerzystka,a za nią rowerzysta,co to to nie pomyślałem i siadłem im na koło.Przyspieszają,jadę dalej za nimi,28km/h jedziemy dalej,32,34,dalej spokojnie,zobaczymy kto pierwszy spuchnie ja czy oni.Na pogoni koło biedronki skręcamy w Staropogońską,obejrzeli się tylko za siebie i to było by na tyle,myknąłem koło nich i dalej wesoło popedaliłem przed siebie.Pewnie nic nie znacząca przygoda,ale przynajmniej zmotywowało mnie to trochę do szybszej jazdy.
Na ślimaku w Sosnowcu jakiś samochód zatarasował zjazd do centrum,ale nie podjeżdżałem zobaczyć co się stało.
W sumie taka krótka przejażdżka a ile wrażeń:)
pozdrawiam:)

Temperatura rośnie....

Niedziela, 6 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Dzisiejsze kilometry są podzielone na dwa etapy.Pierwszy to przedpołudniowa przejażdżka z Krzysiem.Dawno razem nie jeździliśmy,więc miło było się przejechać.
Etap drugi to popołudniowy lans.Ciepło,a momentami nawet za ciepło.
Nagła ,szybka zmiana temperatury,trzeba się szybko oswoić.
pozdrawiam:)

Za spodenkami....

Piątek, 4 czerwca 2010 · Komentarze(4)
Po rowerowych popatrzeć za krótkimi gatkami bo stare się już wysłużyły przez 7 lat.Tym razem interesują mnie tylko w wersji na szelkach z porządnym pampersem,jak wydać kasę to raz na kilka lat a z dobrym efektem.Skończyło się na oglądaniu,przymierzaniu,ale nic nie kupiłem jak na razie.Potem popedaliłem na stawiki,w sumie to nuda,trochę pojeździłem i znudziło mi się więc wróciłem do domu.Ciekawa pogoda dziś,jak jechałem to chłodny wiatr,który dziś wkurzał mnie z lekka,jak się zatrzymałem aby się napić to zaraz czułem jak się pocę.Wniosek taki aby się nie zatrzymywać:)

Dziwna dętka

Czwartek, 3 czerwca 2010 · Komentarze(0)
Pompka,której używałem w domu odmówiła posłuszeństwa,więc pierwsze metry dzisiejszej jazdy skierowałem na pobliską stacje benzynową aby nadymać tylne kółko,z którym od ostatniego klejenia dętki mam problemy.Nie wiedzieć czemu schodzi powietrze,nie całkiem,ale znacznie.Kilka razy(wczoraj też)wykręcałem zaworek i ponownie go wkręcałem,o dziwo pomogło dziś powietrze jest,jak na razie.Na stacji,do której pojechałem wisi informacja kompresor nieczynny.Pojechałem do centrum i tam wszystko działało jak trzeba,po dobiciu powietrza udałem się do parku sieleckiego aby zobaczyć przygotowania do dni Sosnowca.Ponieważ nad głową wisiały ciemne chmury postanowiłem tradycyjnie zresztą polansować się po stawikach.
Sporo rowerzystów,miło się kręciło,chmury przeszły bokiem i nawet nie padało.
pozdrawiam:)