Pożyczyłem od kolegi trekinga,którego zresztą mu kiedyś sprzedałem.Między innymi chciał abym zrobił mu mały przegląd.Pojeździłem trochę i przypomniały mi się czasy kiedy śmigałem na swojej Meridce trekingowej,przy okazji ożyło wiele miłych wspomnień z fajnych wycieczek na tym rowerze. pozdrawiam:)
Co ja na to poradzę że ochota i czas na rower rządzą się swoimi prawami niezależnie od pogody.Gdyby nie wietrzysko,które momentami bardzo dokuczało to pogoda na rower była super,sucho i słonecznie. Nie będę za dużo narzekał bo w każdej chwili może być gorzej. Krótko na stawiki, chwilowo założyłem semi-slicki,ale jakoś tak dziwnie,niby lżej za lekko chyba,no i te zakręty nagle strach jakiś,po powrocie do domu z powrotem założyłem terenówki pozdrawiam:)
Po dłuższej przerwie zmobilizowałem się i wyszedłem trochę pokręcić. Zimno jak na październik,odwykłem od takich temperatur,przydały by się gatki z winstoperem,niestety fundusze nie pozwalają. Pokręciłem się trochę,odwiedziłem stawiki i wróciłem do domu grzać się przy piecu. pozdrawiam:)
Do wujka pogadać.W południe ciepło,więc popołudniu pojechałem rowerem,ale wtedy już tak ciepło nie było,za to wieczorem przed 19stą,oj szybko musiałem pedałować co by nie zmarznąć. pozdrawiam:)
Dziś do motoryzacyjnego do Czeladzi,bez problemu zlokalizowałem miejsce,które wcześniej polecił mi znajomy.Powrót przez Milowice,dziś nie zaliczyłem stawików,ale pewnie w najbliższym czasie tam pojadę,pewnie ze względu na kolory jesieni. pozdrawiam:)
Lubię terenowo i szosowo.Obecnie jeżdżę na trekkingu..Jak tylko mam czas chętnie spędzam go na rowerze.Do zobaczenia na drodze.
15.01.09 do stajni dołącza MERIDA TFS,teraz będzie też terenowo z tym że bardziej konkretnie.