Zmiana korby......

Środa, 9 maja 2012 · Komentarze(1)
Korba Deore,na której jeździłem jeszcze kiedy miałem Meridę leżała bezużyteczna,więc pomyślałem dlaczego mam jej nie założyć do Kellysa?
Łożyska od niej padły więc trzeba było zakupić nowe(hollowtech II),a że shimano nie są zbyt dobrze uszczelnione to wybrałem Accenta.Przed założeniem misek,sprawdziłem co siedzi w środku.Plastykowa miska uszczelniająca zeszła palcami bez trudu(tak to rozumiem)a środku łożysko maszynowe uszczelnione już fabrycznie.Mam nadzieje że pochodzi to trochę dłużej niż poprzednie BB51.
Korba teraz obraca się leciutko.
pozdrawiam:)

Komentarze (1)

Ja do korb nie zakładam łożysk, tylko wkładam same kulki, tzn. wyjmuje je z wianuszków. Jak kulki nie popękają, a właściwie to takiej opcji nie ma, to łożysko jest wieczne... Chyba, że powypadają kulki, ale to się wkłada nowe.

benasek 10:00 czwartek, 10 maja 2012
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa hwils

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]