M 1
Wtorek, 10 kwietnia 2012
· Komentarze(0)
Kategoria Sonowiec i okolice
Do M1 na sok.Powrót przez Będzin gdzie o mało kierowca koparko ładowarki nie wymusił na mnie pierwszeństwa przejazdu.Było z górki miałem około 40km/h,a on skręca!!!!!!W porę się zorientował że ja jadę a nie pełznę i się zatrzymał,dzięki temu nie wylądowałem w jego wielkiej łyżce z przodu.Dobrze że chociaż przeprosił,pogroziłem mu tylko palcem "przelatując" koło niego i pomknąłem dalej.
W sosnowcu w okolicach "Żylety"kierowca autobusu wyprzedził mnie na "gazetę".
Popaprańce bez wyobraźni!!!!
pozdrawiam:)
W sosnowcu w okolicach "Żylety"kierowca autobusu wyprzedził mnie na "gazetę".
Popaprańce bez wyobraźni!!!!
pozdrawiam:)