Pogoda nie zachęcała do jazdy,mimo to wyszedłem się trochę przejechać. Cały czas lekko mżyło,pochmurno i szaro.Kalorii do spalenia trochę się uzbierało,ale nie sądziłem że po takim dystansie odczuje zmęczenie. Przyjaźń z lodówką i brak regularnej jazdy nie wychodzi mi na dobre. Na stawikach byłem jedynym rowerzystą ponadto wielu spacerowiczów zwłaszcza z psami. pozdrawiam:)
Komentarze (7)
Dla Ciebie i sympatycznego Krzyśka Dobrego Roku, przynoszącego radość, piękne chwile i nowe przyjaźnie.
Lubię terenowo i szosowo.Obecnie jeżdżę na trekkingu..Jak tylko mam czas chętnie spędzam go na rowerze.Do zobaczenia na drodze.
15.01.09 do stajni dołącza MERIDA TFS,teraz będzie też terenowo z tym że bardziej konkretnie.