Gdzie koła poniosą.....
Czwartek, 28 kwietnia 2011
· Komentarze(4)
Kategoria GÓRAL, Sonowiec i okolice
Najpierw standardowo do wodociągów uregulować rachunki.
Potem do Czeladzi do sklepu motoryzacyjnego po olej do auta,którego i tak nie kupiłem bo zapomniałem kasy.Dziś muszę dymać jeszcze raz.
Będąc już w tych rejonach chciałem pozwiedzać tamtejsze ścieżki rowerowe.
Tak się zagalopowałem że w końcu wylądowałem na jakimś osiedlu,co się okazało były to już Siemianowice Śląskie,fajnie tylko czas wracać do domu.
Ten zjazd jest naprawdę stromy,jak widać nie dla wszystkich.
pozdrawiam:)
Potem do Czeladzi do sklepu motoryzacyjnego po olej do auta,którego i tak nie kupiłem bo zapomniałem kasy.Dziś muszę dymać jeszcze raz.
Będąc już w tych rejonach chciałem pozwiedzać tamtejsze ścieżki rowerowe.
Tak się zagalopowałem że w końcu wylądowałem na jakimś osiedlu,co się okazało były to już Siemianowice Śląskie,fajnie tylko czas wracać do domu.
Ścieżka rowerowa© Rafaello
Ten zjazd jest naprawdę stromy,jak widać nie dla wszystkich.
Stromy zjazd© Rafaello
Szuter w lesie© Rafaello
pozdrawiam:)