Powiew jesieni

Piątek, 3 września 2010 · Komentarze(2)
Wyruszyliśmy z Krzysiem razem,ale nieporozumienie spowodowało że później jechałem już sam.Mieliśmy wspólny plan na trasę,ale z racji że nie wyszło pojechałem na stawiki,gdzie wena do jazdy mnie opuściła i po zrobieniu kilku kółek wróciłem do domu.Jakoś chłodno mi było,człowiek nie przyzwyczajony do niższych temperatur,no i te humory...
pozdrawiam:)

Komentarze (2)

Na szczęście krótkotrwały:)

Rafaello 20:06 niedziela, 5 września 2010

Co? Bunt na pokładzie? Zdarza się:)

Kajman 17:17 niedziela, 5 września 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa orzyz

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]