No i stało się...

Środa, 25 sierpnia 2010 · Komentarze(4)
Widząc zapał Krzysztofa do SPD postanowiłem nie męczyć Nas długo tą sytuacją więc kupiliśmy nowe buty.Radości nie było końca,cieszyliśmy się razem.Ja dodatkowo mogłem przekonać się jaka różnica jest pomiędzy jazdą w SPD a bez,męcząc się przez półtora dnia w zwykłych pedałach platformowych.
Naprawdę byłem zaskoczony gdy znów wsiadłem na rower w SPD i różnica była kolosalna jak dla mnie.
Po południu do sklepu w wiadomym celu,na jazdę wybraliśmy się dopiero wieczorem dlatego na zdjęcia brakło już dnia.Jutro też jest dzień więc co ma wisieć nie utonie.
pozdrawiam:)

Komentarze (4)

djk
:)
olo81
Zgadzam się z Tobą:)
Kajman
No pewnie:)

Rafaello 12:46 piątek, 27 sierpnia 2010

To teraz będziecie śmigać:)

Kajman 21:02 czwartek, 26 sierpnia 2010

Jak już się spróbuje to nie ma powrotu do platform :)

olo81 18:40 czwartek, 26 sierpnia 2010

Brawo Tata ;-)

djk71 07:13 czwartek, 26 sierpnia 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa sobot

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]