Krzysiu w SPD i pierwsza gleba....
Wtorek, 24 sierpnia 2010
· Komentarze(4)
Kategoria Sonowiec i okolice, GÓRAL, Z Krzysiem
Mój syn bardzo chciał zobaczyć jak się jeździ w SPD,od jakiegoś czasu chciał mieć swoje własne.Więc zaspokoiłem jego ciekawość pożyczając mu swoje buty i drugą parę pedałów,które jak dotąd nie były używane.
Gleba musiała być obowiązkowo,na szczęście nie groźna bo przy zerowej prędkości,zapomniał się chłopak wypiąć,standard początkującego.
Mimo to nie zrażał się wcale a jego zapał do SPD rósł dosłownie z każdą minutą jazdy,nie sądziłem że tak mu się będzie podobało.
Widząc jego zapał i radość chyba trzeba będzie kupić buty SPD,nie ma innego wyjścia.
Rano do rowerowych pooglądać buty SPD,po południu na stawiki przez las milowicki.
Jak na razie chłopak sobie nie źle radzi,oby tak dalej.
pozdrawiam:)
Gleba musiała być obowiązkowo,na szczęście nie groźna bo przy zerowej prędkości,zapomniał się chłopak wypiąć,standard początkującego.
Mimo to nie zrażał się wcale a jego zapał do SPD rósł dosłownie z każdą minutą jazdy,nie sądziłem że tak mu się będzie podobało.
Widząc jego zapał i radość chyba trzeba będzie kupić buty SPD,nie ma innego wyjścia.
Rano do rowerowych pooglądać buty SPD,po południu na stawiki przez las milowicki.
Jak na razie chłopak sobie nie źle radzi,oby tak dalej.
pozdrawiam:)