Szara rzeczywistość
Poniedziałek, 23 sierpnia 2010
· Komentarze(2)
Kategoria GÓRAL, Sonowiec i okolice, Z Krzysiem
Po tygodniowym pobycie w górach powrót do szarej rzeczywistości.Już nie słychać szumu strumyka,nie czuć zapachu górskiego lasu ani rześkiego powietrza.Specyficzny górski klimat,było fajnie.
Z rana z Krzysztofem pojechaliśmy do rowerowego wymienić łańcuch i wycentrować koło w młodego rowerze.Po południu już samotnie na stawiki(przecież dawno mnie tu nie było),zrobiłem kółko i wróciłem do domu,jakoś nie miałem motywacji do jazdy.Stare uklepane ścieżki,którymi jeżdżę na co dzień wydają się być nudne w porównaniu do górskich ścieżek,kryjących nowe widoki za kolejną górką.
pozdrawiam:)
Z rana z Krzysztofem pojechaliśmy do rowerowego wymienić łańcuch i wycentrować koło w młodego rowerze.Po południu już samotnie na stawiki(przecież dawno mnie tu nie było),zrobiłem kółko i wróciłem do domu,jakoś nie miałem motywacji do jazdy.Stare uklepane ścieżki,którymi jeżdżę na co dzień wydają się być nudne w porównaniu do górskich ścieżek,kryjących nowe widoki za kolejną górką.
pozdrawiam:)