Za częściami
Poniedziałek, 19 lipca 2010
· Komentarze(0)
Kategoria GÓRAL, Sonowiec i okolice, Z Krzysiem
Ostatnio mam okazję dłubać przy rowerach,począwszy od roweru mojego syna i tak przy okazji jego koledze jednemu, drugiemu.Cieszy fakt że chcą jeździć,więc i dla mnie jest to przyjemność naprawić im rowery widząc jak się cieszą.Nie szanują tych rowerów,jeżdżą jak wariaci,tyle dobrze że nie skaczą na nich,ale to już inna kwestia.
Dziś dwie rundki po rowerowych za częściami,między innymi trzeba było ratować sytuację z rowerem mojego syna.Jeździ na rowerze na kołach 24",nowy rower ma dostać w przyszłym roku,ale się chłopakowi szybko urosło ostatnio i rower się zrobił "za ciasny".Wymiana mostka na dłuższy i regulowany rozwiązała sytuację na razie.Jeżeli będzie tak szybko rósł to nie wiem jak to będzie do końca sezonu.
Tak się zająłem grzebaniem przy rowerach że zrobiło się późno i już nic więcej nie pojeździłem.
pozdrawiam:)
Dziś dwie rundki po rowerowych za częściami,między innymi trzeba było ratować sytuację z rowerem mojego syna.Jeździ na rowerze na kołach 24",nowy rower ma dostać w przyszłym roku,ale się chłopakowi szybko urosło ostatnio i rower się zrobił "za ciasny".Wymiana mostka na dłuższy i regulowany rozwiązała sytuację na razie.Jeżeli będzie tak szybko rósł to nie wiem jak to będzie do końca sezonu.
Tak się zająłem grzebaniem przy rowerach że zrobiło się późno i już nic więcej nie pojeździłem.
pozdrawiam:)