Spadek mocy

Poniedziałek, 26 kwietnia 2010 · Komentarze(4)
Wyjechałem się spokojnie przejechać,niestety dziwnie jakoś nie miałem siły w nogach.Więc zawróciłem do domu,bo i tak wiedziałem że z jazdy nic nie będzie.Najbardziej zdziwiłem kiedy trzeba było wtaszczyć rower na drugie piętro,który wydawał się ważyć z 20 kg i ledwo go wniosłem do domu.
Takiego osłabienia to jeszcze nigdy nie miałem.
pozdrawiam:)

Komentarze (4)

Spoko, tak bywa... chwila przerwy i zapomnisz...

djk71 21:46 wtorek, 27 kwietnia 2010

Kajman
Tak to właśnie jest jak się nagle zrobi dłuższą trasę.
ewcia0706
To że się nagle zrobiło ciepło to druga sprawa.
pozdrawiam:)

Rafaello 06:49 wtorek, 27 kwietnia 2010

Za mało treningu Rafale, za mało.

Kajman 06:43 wtorek, 27 kwietnia 2010

przesilenie wiosenne...:)

ewcia0706 06:41 wtorek, 27 kwietnia 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa wnalp

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]