Z Krzysztofem...
Wtorek, 29 grudnia 2009
· Komentarze(3)
Kategoria GÓRAL, Sonowiec i okolice, Z Krzysiem
Trzeba było oddać filmy do wypożyczalni,z uwagi na to że nikomu(czyli ani mnie ani synowi)się nie chciało dymać pieszo więc pozostały rowery.Próbowałem Krzysia namówić aby pozostał w domu bo na ulicach jest lód,niestety bez skutku.Obyło się bez gleby,krótko,ale fajnie było.
pozdrawiam:)
pozdrawiam:)