Wieczorkiem
Czwartek, 10 grudnia 2009
· Komentarze(1)
Kategoria GÓRAL, Sonowiec i okolice
Tak jakoś mnie naszło na rower,ubrałem się i wyszedłem trochę pokręcić się po okolicy.Zacząłem od pobliskiego parku Żeromskiego,ponieważ zmieniłem opony na terenówki więc po obejrzeniu nowo wyremontowanego basenu,w którym się nic jeszcze nie dzieje a miał być już ponoć czynny od grudnia, musiałem zjechać sobie z "mojej"ulubionej górki.Potem odwiedziłem park Sielecki,następnie do centrum i przez stary Sosnowiec do domu.
Wygrzebałem z szuflady jakieś skarpety cieplejsze i miła niespodzianka stopy mi nie zmarzły w spd podczas dzisiejszej jazdy a było około 3 stopni.
Jutro mam odebrać nową bieliznę termoaktywną,na którą dość długo czekałem,mam nadzieje że już będzie.
Krótko dziś,ale fajnie,przewietrzyłem się i dotleniłem co za tym idzie lepiej się czuje.
pozdrawiam :)
Wygrzebałem z szuflady jakieś skarpety cieplejsze i miła niespodzianka stopy mi nie zmarzły w spd podczas dzisiejszej jazdy a było około 3 stopni.
Jutro mam odebrać nową bieliznę termoaktywną,na którą dość długo czekałem,mam nadzieje że już będzie.
Krótko dziś,ale fajnie,przewietrzyłem się i dotleniłem co za tym idzie lepiej się czuje.
pozdrawiam :)