X Rekreacyjny Rajd Rowerowy Katowice.

Sobota, 5 września 2009 · Komentarze(4)
Jechać nie jechać,patrzę za okno godzina 11:00 leje,hmmm zastanawiam się.
Około południa wychodzi słońce,podejmuję decyzję i za 30 min wyjeżdżam cel pomnik wyzwolenia w Katowicach miejsce jednego z punktów startowych rajdu.
Trasę obrałem przez Dąbrówkę Małą i chciałem wyjechać za spodkiem taki był plan,ale ponieważ już dawno nie jechałem tamtędy więc na Dąbrówce zapytałem młodego kolesia którędy no to mi pokazał.
Wyjechałem niestety w Bogucicach eh....,na jedno wyszło w sumie nadrobiłem drogi bo przez Szopienice było by chyba bliżej.A tak musiałem dymać do rynku i potem wracać się pod spodek.
Dojechałem jednak na miejsce ku mojemu zaskoczeniu przy tak nędznej pogodzie jak dzisiejsza rowerzystów przybyło jednak sporo.

Punkt startowy X rajdu rekreacyjnego w Katowicach © Rafaello


X rekreacyjny rajd rowerowy © Rafaello


Chwila po 14 stej ruszamy po eskortą policji i straży miejskiej oraz pilotów także na rowerach,tempo prawie masowe,jedziemy ścieżkami rowerowymi na dolinę trzech stawów gdzie znajdowała się meta.
W sumie sam przejazd zajął nam zaledwie 30 min,na metę dojechało ponoć aż 170 rowerzystów tylko z tego jednego punktu,byliśmy pierwsi.
Kto się na starcie rejestrował ten dostał jakiś tam talonik i na mecie mógł śmiało iść po gorącą kiełborkę z grilla,nie skorzystałem z tej oferty.
Na uczestników rajdu czekały jeszcze inne atrakcje między innymi występ jakiegoś tam kabaretu no i losowanie nagród wśród rejestrujących się uczestników.
Postałem chwilę nie widząc w tej turze żadnej znajomej twarzy,za to widząc ciemne nadchodzące chmury ruszyłem w kierunku domu.

Dolina trzech stawów © Rafaello


Tym razem bez żadnych eksperymentów postanowiłem wrócić dobrze znaną mi trasą przez Szopienice koło stawików.
Czym bliżej domu tym bardziej gorsza pogoda,w Sosnowcu zaczęło padać,na szczęście zaraz przestało i nawet wyszło słońce jak już dojeżdżałem do domu.
Wypadzik zaliczam do średnio udanych,pogoda nie napawała optymizmem raczej,ale fajnie było sobie przejechać z większą grupą rowerzystów.
pozdrawiam :)

Komentarze (4)

Szkoda że pogoda nie dopisała bo znów byłby mini zlot Bs:)
pozdrowionka:)

Rafaello 18:15 poniedziałek, 7 września 2009

też chciałam jechać, ale deszcz pokrzyzował plany..:( chcialam jechac trasą z Murcek...no szkoda..:(

ewcia0706 20:20 niedziela, 6 września 2009

Przyznam że zdjęcia to takie sobie.Wynika to z tego że aparat zawsze mam w plecaku,wtedy jak sie najwięcej dzieje to nie ma go pod ręką.Muszę wymyslić jakiś patent szybkiego robienia zdjęć jak jest potrzeba.
:)

Rafaello 06:11 niedziela, 6 września 2009

Nastawialiśmy się na ten wypad od tygodnia, niestety u nas też lało i trzeba było zmienić plany, szkoda:( Miło chociaż zobaczyć zdjęcia:)

Kajman 21:49 sobota, 5 września 2009
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iwyga

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]