Po Sosnowcu
Wtorek, 18 sierpnia 2009
· Komentarze(2)
Kategoria GÓRAL, Sonowiec i okolice
Z domu wyjechałem dopiero przed 18stą z myślą o przejażdżce na stawiki przez las w Milowicach.Jak zaplanowałem tak też się stało,potem miałem jechać nad staw Hubertus i do domu,ale na stawikach spotkałem Dariusza więc plany się trochę zmieniły.
Najpierw pojechaliśmy do Mc,Darek coś przekąsił,następnie przez stawiki na pogoń.
Z pogoni odprowadziłem Dariusza na Okrzei i tam rozstaliśmy się,do domu wróciłem koło Plejady i przez ślimaczka.
Wieczorkiem czuć już było chłodnawy powiew wiatru,już pomału czuć że noce stają się już chłodniejsze,to już druga połowa sierpnia więc te najcieplejsze noce już za nami.Oby jak najdłużej było ciepło!
pozdrawiam :)
Najpierw pojechaliśmy do Mc,Darek coś przekąsił,następnie przez stawiki na pogoń.
Z pogoni odprowadziłem Dariusza na Okrzei i tam rozstaliśmy się,do domu wróciłem koło Plejady i przez ślimaczka.
Wieczorkiem czuć już było chłodnawy powiew wiatru,już pomału czuć że noce stają się już chłodniejsze,to już druga połowa sierpnia więc te najcieplejsze noce już za nami.Oby jak najdłużej było ciepło!
pozdrawiam :)