Rogoźnik
Poniedziałek, 13 kwietnia 2009
· Komentarze(0)
Kategoria gdzieś dalej, GÓRAL, Z Krzysiem
Oj,fajnie się tak jeździ,mógłbym spakować manele i tak se jeździć i jeździć gdzie by mnie tylko nogi poniosły.Kończy się wspaniały weekend,kilka rowerowych dni,dystansów sporych jak dla mnie w sensie że dzień po dniu.Dzięki Grześkowi że dzielnie znosił nasze tempo i tym samym motywował do kręcenia.
A dziś tylko na Rogoźnik,posiedzieć,pogadać i z powrotem.
W jedną stronę jechaliśmy przez Gródków a z powrotem przez Wojkowice i Grodziec.
Na fajrant do D.Górniczej na pizzę i potem już każdy w swoją stronę czyli powrót przez Zagórze.Trzeba odpocząć troszkę od rowerka,ale czy się da????
pozdrawiam:)
A dziś tylko na Rogoźnik,posiedzieć,pogadać i z powrotem.
W jedną stronę jechaliśmy przez Gródków a z powrotem przez Wojkowice i Grodziec.
Na fajrant do D.Górniczej na pizzę i potem już każdy w swoją stronę czyli powrót przez Zagórze.Trzeba odpocząć troszkę od rowerka,ale czy się da????
pozdrawiam:)