Lasek milowicki

Czwartek, 9 kwietnia 2009 · Komentarze(2)
Dziś lajtowo,ale terenowo czyli przechadzka po ścieżkach w lasku Milowickim.
były szerokie i wąskie kręte typowo leśne i kamieniste jak w górach i piaszczyste i szutrowe i pagórki i strome nawet bardzo strome,mowa oczywiście o ścieżkach.
Najbardziej podobały mi się odcinki zrobione przez dualowców,hopki omijałem rzecz jasna a przy stromych zjazdach schodziłem z roweru czego nie mogę powiedzieć o moim synu,który kilka razy zamroził mi krew w żyłach.Ma dzieciak odwagę,albo nie wie co robi jedno z dwóch,przeżył i mówi że to nic nadzwyczajnego.Dodam ze jeszcze do tego wszystkiego oczywiście byłem w SPD no po wczorajszej glebie to ja dziś byłem bardzoooooo oooooostrozny,ale obiecałem sobie że wrócimy tam jeszcze ale tym razem bez SPD,oj będzie się działo!Zwolenników mocnych wrażeń zapraszam,choć pewnie dla niektórych to to nic wielkiego!!
pozdrawiam :)

Komentarze (2)

No to też niezły hardcore :)

Rafaello 07:17 sobota, 11 kwietnia 2009

Mi wystarczyła jazda po torze 4x4 dla samochodów terenowych. Tam to dopiero jest masakra, zjazd z jakieś 60 % nachylenia :D

vanhelsing 19:35 piątek, 10 kwietnia 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa oryna

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]