Mieliśmy w planach jechać nad

Niedziela, 19 października 2008 · Komentarze(6)
Mieliśmy w planach jechać nad Rogoźnik,ale w ostatniej chwili się rozmyśliłem i ostatecznie pojechaliśmy nad pogorię.Głód nas dopadł w drodze,trzeba było na kebaba wyskoczyć w centrum D.G.Od razu się lepiej jechało zwłaszcza koło dworca nowym asfaltem,pokręciliśmy się trochę po trójce potem po czwórce i wracając do domu przez przypadek zresztą zahaczyliśmy o park zielona,no i fajnie bo wiem w końcu gdzie to jest.Droga powrotna była ciężka wiało nam w twarz i ciężko się jechało zwłaszcza na podjazdach na szczęście były tylko dwa.Od nerki w Będzinie jechało się już w miarę dobrze,nie mieliśmy dziś weny do jazdy mimo to było fajnie.















Pozdrawiam D:)

Komentarze (6)

Młynarz;
Taak,stał dość długo i mu się przyglądał.

Rafaello 20:59 środa, 22 października 2008

Biję o zakład, że Krzysiu był zafascynowany nurkiem. :D

Mlynarz 16:22 środa, 22 października 2008

ggrzybek To był właściwie kiepski dzień trochę jakoś tak dziwnie się czułem.
Następnym razem jak by coś to dam znać jak będę się wybierał w te strony.
Pozdr.

Rafaello 21:57 wtorek, 21 października 2008

I nawet nie napisze "eski" że jedzie w moje okolice...:)

ggrzybek 21:02 wtorek, 21 października 2008

Ewo;trzeba czasami poleniuchować,tak jak już wspomniałem na blogu uMłynarza
że organizm musi odpocząć czasami.Mogłaś na spacerek wyskoczyć z psem ooo,bo pogoda rzeczywiście była fajna,ale skoro miałaś ochotę na kanapę to też dobrze D:)
Pozdrawiam D:)

Rafaello 07:24 wtorek, 21 października 2008

ooo widzę ,że Panowie aktywni jak zawsze...:) ja przebumblowałam taki piekny weekend, głownie na kanapie..:(
pozdrawiam

ewcia0706 22:42 poniedziałek, 20 października 2008
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa licac

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]