Pogoryjki 1,2,3,4

Sobota, 11 października 2008 · Komentarze(2)
Pogoryjki 1,2,3,4
Zajebista pogoda,byłoby głupotą nie wyskoczyć na rowerek.i tak spokojnym tempem jak na spacerowiczów przystało potoczyliśmy się na pogorię,Najpierw na 1 bo jeszcze nie byłem błoto i nic więcej,potem 2 spoko i czarnym szlakiem na 4.Z 4 już bez większych kombinacji alpejskich na 3,gdzie posiedzieliśmy sobie aż do zachodu słońca po czym udaliśmy się do domu.
Było super,pogoda jak marzenie,nic tylko kręcić.
Krzysiu pogoria 1


Pogoria 1


Pogoria 4


Krzyś na pogori 3




Zachód na pogori 3


Pozdrawiam D:)

Komentarze (2)

Nie no fajnie było tylko mój rower się nie nadaje na teren.Kółeczka mam trochę słabe,i potem zaraz muszę je troszkę prostować.Żeby było mało to się jeszcze wpakowałem w kałużę prawie po same piasty,no i sliki opony po prostu marzenie wystarczy że była trawa śliska i lekko pod górkę tańczyłem dosłownie zamiast jechać do przodu.
Pozdrawiam D :)

Rafaello 21:08 sobota, 11 października 2008

Eeetam od razu błoto i nic...
A raki, małże itp? :D
Pozdrawiam :)

kosma100 20:49 sobota, 11 października 2008
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa orzow

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]