Wcale nie chciało mi się kręcić
Wtorek, 5 sierpnia 2008
· Komentarze(0)
Kategoria gdzieś dalej, TREKING
Wcale nie chciało mi się kręcić na początku,jechałem tak sobie przed siebie wiatr prosto w pysk chęci zero.Potem się trochę rozgrzałem tradycyjnie no i tak jakoś wykręciłem sobie te 30 kilosów.Sosnowiec-Czeladź-Będzin-Auchan-Środula(do cioci wstąpiłem na chwilę)-Pogoń chałupa.
Pozdrawiam.
Pozdrawiam.